Śnieżka po czesku

Dziś prezentujemy szlak, który zapadł nam w pamięci ze względu na piękne widoki i świetne towarzystwo! Dzieliliśmy się już szczegółami organizacyjnymi z naszej studenckiej majówki i pięknym szlakiem do Łabskiej Budy. Oto kolejne wspomnienie z tej wyprawy – wejście na Śnieżkę z miasta Pec pod Sněžkou.

Jednym z założeń podczas planowania naszych wypadów na szlak jest to, aby wybrać trasę tak, żeby nie wracać tą samą drogą, którą szliśmy pod górę. Nic tak nie motywuje do dalszej wędrówki jak perspektywa zobaczenia czegoś wyjątkowego. W Karkonoszach jest dość spora sieć szlaków dlatego to zadanie było łatwe. Kolejną zaletą tej trasy jest to, że możemy ocalić nasze kolana przed zagładą i zjechać ze szczytu gondolką do samego Pecu lub pośredniej stacji Růžová hora, a później pospacerować do miejsca, w którym zostawiliśmy samochód.

Trasa na Śnieżkę

Start:
Pec pod Sněžkou
Kolor szlaku: niebieski do Domu Śląskiego, czerwony na Śnieżkę i zielony do Pecu.
Długość: 10 km
Czas przejścia: ok. 5h
Poziom trudności: miejscami intensywny. Zwłaszcza od wiaty przy miejscu Důl Kovárna, przy którym rozpoczyna się monotonne podejście, aż do schroniska. Jednak dobry obiadek w Śląskim zregeneruje siły!

Do Pecu podjechaliśmy autami na spokojnie można było zaparkować przy dolnej stacji kolejki gondolowej. Parking jest płatny według cennika od 25-125 CZK. Z tego miejsca ci, którzy o własnych siłach nie mogą lub nie chcą zdobywać Śnieżki, mają możliwość dojechania gondolą.

Początkowo szlak prowadzi drogą asfaltową wzdłuż rzeki Upa i jest to ta spacerowa część wycieczki. Domyślam się, że gdy robi się cieplej mogą pojawić się tu niewielkie tłumy. Droga pod górkę zaczyna się przy drewnianym posągu w miejscu Dul Kowara, gdzie zatrzymaliśmy się na drugie śniadanie i papieroska. Do samego schroniska Dom Śląski towarzyszą nam widoki na częściowo jeszcze ośnieżone górskie zbocza. Według planów tą trasę powinniśmy przejść w około 4 godziny 🙂 No cóż.

Cennik kolejki na Śnieżkę:
dorośli/młodzież od 12 lat/ dzieci od 5 lat (cena podana w koronach)

  • Pec pod Sněžkou – Śnieżka (na górę i w dół) 430/390/210
  • Pec pod Sněžkou – Śnieżka (na górę) 230/210/110
  • Růžová hora – Śnieżka (na górę) 120/100/60
  • Růžová hora –
    Pec pod Sněžkou
    (w dół) 150/130/70
  • Śnieżka – Růžová hora 100/90/50
  • Śnieżka – Pec pod Sněžkou 200/180/100

Aktualizacja: kwiecień 2019
Więcej informacji:
http://www.snezkalanovka.cz/pl/cennik/

Po obiedzie zjedzonym w zatłoczonym schronisku ruszyliśmy na Śnieżkę. W tym miejscu dało się zauważyć, że to długi weekend majowy. Polacy tłumnie uderzyli w góry mimo niezachęcającej pogody. To się chwali! Ale warto wtedy wybrać coś mniej obleganego dla świętego spokoju, żeby później nie narzekać na “Januszy w adidasach”. Bo gorsze od adidasów jest tylko narzekactwo.

W drodze na Śnieżkę towarzyszył nam pies i jego dwóch lekko zawianych właścicieli. Przyszliśmy dość późno, więc większość osób schodziło już ze szczytu co dało nam chwilę spokoju na wietrznym szczycie. Zjechaliśmy kolejką gondolową na stację Růžová hora, z której poszliśmy lasem aż do Pecu. Szlak był dość oblodzony, więc przez większość czasu wszyscy skupieni staraliśmy się nie zabić.

Myślę, że ten szlak to świetna opcja na spokojne, choć intensywne obcowanie z najwybitniejszym szczytem Polski :). Jeśli nie boicie się o swoje kolana i jesteście szybsi od nas, a nie wątpię że tak jest, możecie ze Śnieżki zejść pieszo i tym samym zaoszczędzić 100 lub 200 koron, a wasza trasa przedłuży się jedynie o około godzinę. Dołączam link do trasy poniżej.
Do zobaczenia na szlaku!