Biskupin – wehikuł czasu

Biskupin to miejsce, które każdy w życiu zobaczyć powinien. Prawdopodobnie już byliście tu przy okazji wycieczek szkolnych, jechaliście kolejką, kucykiem albo wyruszyliście w rejs Diabłem Weneckim. Jeśli to miejsce nadal wisi na Waszej check liście, nie zwlekajcie. Tej zimy miałam okazję uczestniczyć w plenerze, gdzie artyści razem z archeologami dzielili się doświadczeniami, wiedzą i winem. Z grupą znajomych postanowiliśmy skorzystać z ponownego zaproszenia tym razem wiosną. Było absolutnie genialnie!

Jeśli zdecydujecie się na odwiedziny warto wcześniej sprawdzić kilka informacji na stronie Muzeum. Odnajdziecie tam informacje o nadchodzących ciekawych wydarzeniach, które mogą urozmaicić wasze odwiedziny. A jest ich sporo, zwłaszcza podczas długich weekendów. 

Poza otwartymi wykładami, czekają na Was turnieje dla prawdziwych wojowników, czy warsztaty. Koniecznie wybierzcie się na Festyn Archeologiczny! Poczujecie się jak w niesamowitej bajce, a także doświadczycie nauki historii w zupełnie innym wymiarze!

Bilety:
Normalny – 12 zł
Ulgowy – 5 zł
Parking, auto osobowe – 5 zł

Pamiętajcie o zabraniu ze sobą gotówki, bo bankomat oddalony jest od samej osady o kilka kilometrów.

Strona Muzeum Archeologicznego w Biskupinie

Jest to oczywiście świetne miejsce na spędzenie czasu z dziećmi. Osoby, które stacjonują w Biskupinie bardzo starają się o jak najlepsze oddanie klimatu tego miejsca. W całym parku spotkamy osoby odtwarzające życie osadników z różnych epok. Można podpatrzeć, podpytać i kupić bibelocik na pamiątkę. Ręczna robota, panie kochany!

Biskupin to oczywiście nie tylko miejsce turystyczne, ale baza naukowa, dla historyków i archeologów. W tym temacie warto zwrócić uwagę na Ekspermentalne Obozowisko Epoki Kamienia, w której studenci na własnej skórze próbują uzyskać jak najbardziej zbliżone do oryginalnych np. garnki, wyroby metalowe itp. Używając do tego narzędzi, którymi mogli posługiwać się ludzie żyjący kilka tysięcy lat temu. Warto odwiedzić!

Eksperymentalne Obozowisko Epoki Kamienia – Facebook

Z Biskupina pojechałyśmy kolejką do Wenecji do Muzeum Kolejarstwa na krótki spacer. Bilet kosztował parę złotych, a podróż kilkanaście przyjemnych minut. Gdy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że trwa festyn: disco, kiełbasa, chińszczyzna. Uciekliśmy czym prędzej pospacerować po naszej polskiej Wenecji. I to była świetna decyzja! Przedstawiam kilka ujęć z tego dnia.